6 maja 2022 roku całą klasą wybraliśmy się na Scenę na Starówce, aby obejrzeć spektakl pod tytułem „Kino vs Teatr, czyli pojedynek sztuk”. Reżyserem występu jest Stan William Judah, który chciał uświadomić widowni, różnicę między filmem, a spektaklem teatralnym.
Fabuła opowiada o czwórce przyjaciół – Blance, Arnice, Grzegorzu i Robercie, którzy zostali zamknięci w escape room’ie przez komputer, który przejął nad nim kontrolę. Bohaterowie zmuszeni są odegrać pięć scen filmowych, najbardziej autentycznie , jak tylko potrafią. Jednak mają na to ograniczony czas, a mianowicie dwadzieścia minut. Jeżeli nie zdążą, komputer odetnie dopływ tlenu do pomieszczenia. Pierwsza scena przedstawiała walkę o Narnię z filmu „ Opowieści z Narnii ”. Największe wrażenie wywarł na mnie kostium Aslana, który rozbawił widownię. Następna pokazywała kłótnie o pierścień Bilbo Bagisa i Golluma, w rolę, którego wcieliła się Arnika, umiejętnie sterując wspaniale wykonaną lalką. Później przyjaciele odegrali scenę z filmu „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”. Ogromne wrażenie wywarł na mnie kostium Trolla, ponieważ był tak dużych rozmiarów niczym w filmie. Przedostatnia scena przedstawiała rozmowę ducha ojca i syna z dramatu „Hamlet”, która wymagała zagrania wielu emocji. Było to gigantyczne wyzwanie dla Roberta, który grał syna, ponieważ gdy był mały, jego ojciec opuścił jego rodzinę. Przez co nie potrafił zagrać swojej roli z należytą czułością. Na ostatnią scenę bohaterom zabrakło czasu i gdy troje z nich zemdlało z powodu braku tlenu, Grzegorz nieświadomie ją zagrał i z uczuciem zacytował słowa Romeo z filmu „Romeo i Julia” do Arniki, którą kochał z całego serca.
Moim zdaniem celem Stana Williama Judaha było uświadomienie publiczności jak bardzo różnią się filmy i spektakle. Ponieważ oglądając film, mamy wszystko przedstawione i nie mamy potrzeby używania naszej wyobraźni. Natomiast w teatrze jest zupełnie inaczej, ponieważ czynnie używamy swojej wyobraźni.
Występ był połączeniem fantastycznej gry aktorskiej i animacji lalek stworzonych przez Teresę Mak i Małgorzatę Bakalarską. Dużą rolę odegrała również muzyka autorstwa Michała Szablowskiego, rekwizyty, oświetlenie i dokładnie odwzorowane kostiumy Małgorzaty Pawłowicz, które dawały wrażenie wyciągniętych prosto z odgrywanych scen filmowych.
Spektakl pod tytułem „Kino vs Teatr, czyli pojedynek sztuk” porusza ważne problemy, z którymi zmaga się młodzież od wielu lat – strach przed opinią innych, nieodwzajemniona miłość, spory między przyjaciółmi, brak jednego z rodziców. Poleciłabym go każdemu w dokładnym tego słowa znaczeniu, jednak swoją uwagę skupiłabym na osobach zagubionych lub takich, które nie rozumieją, jak wielka jest różnica między kinem a teatrem.
Zuzanna Gliszczyńska klasa 5c