W minionym tygodniu uczniowie klasy 8J – dwujęzycznej, do której tymczasowo dołączył także Artur z 8A, gościli swoich rówieśników z Fenyi Gyula Jezsuita, partnerskiej szkoły w Miszkolcu. Uczniowie wzięli udział w projekcie organizowanym przez nasze szkoły w ramach programu edukacyjnego Erasmus Plus – mobilność uczniów. Nasi goście zostali przyjęci przez niektórych uczniów do swoich domów. Cała klasa 8J natomiast, wraz z gośćmi uczestniczyli we wszystkich zaplanowanych zajęciach. W środę obył się piknik z poczęstunkiem. Dzięki pięknej pogodzie mogliśmy go zorganizować na terenach zielonych boiska przy budynki nr 1 na os. 700-lecia. Szczególnym gościem tego pikniku był dziecięcy chór, kultywujący kulturę naszego regionu, ze Stowarzyszenia Edukacyjno-Regionalnego Ósemkowa Akademia Umiejętności. Dzieci przygotowały na tę okazję piękny, kolorowy występ pełen regionalnych pieśni i tańców, które bardzo podobały się naszym gościom. Oni sami także prowadzą takie zajęcia w swojej szkole.
Wieczorem uczestnicy naszego projektu, wraz z rodzicami, wzięli udział w koncercie Cantate Domino, w kościele św. Filipa i Jakuba, organizowanym z okazji Święta Ogniowego. W tym miejscu należy dodać, że nasi węgierscy goście trafili do nas na wspomniane święto nie przypadkiem. Otóż, w ubiegłym roku szkolnym, w czerwcu 2022, poprzednia klasa 8J-dwujęzyczna także brała udział w mobilności szkolnej w ramach programu Erasmus Plus, z tą różnicą, że to oni byli gośćmi uczniów węgierskich. Wówczas nasi uczniowie zaprezentowali uprzednio przygotowane prezentacje, w tym o Święcie Ogniowym i jego obchodach. Naszym partnerom te uroczystości tak bardzo się spodobały, że postanowili tak zaplanować swoją rewizytę, aby mieć możliwość uczestniczenia w uroczystościach Święta Ogniowego.
Kolejnego dnia, w czwartek, zaplanowano dla grupy zajęcia w szkole. Najpierw uczniowie pochwalili się nawzajem swoimi prezentacjami o szkole i mieście. Następnie uczniowie uczestniczyli w warsztatach związanych tematem UPRZEJMOŚCI – KINDNESS. Warsztaty dotyczyły interpretowania konkretnych sytuacji związanych z uprzejmością za pomocą teatrzyków Kamishibai, które uczniowie sami tworzyli. Następnym punktem programu była wizyta w siedzibie Muzeum Żory, gdzie Pani Joanna Cyganek i pan Tomasz Górecki podjęli nas z niezwykłą gościnnością. Uczniowie obejrzeli kolejną prezentację o charakterze i historii święta ogniowego.
Po obiedzie uczniowie rozeszli się do domów, aby spotkać się ponownie wieczorem podczas mszy i procesji z okazji obchodów święta. To były dla nich niezwykle wzruszające chwile, jak sami mówili, możliwość pójścia w procesji i niesienia zapalonych pochodni pozwoliła im na chwilę poczuć się częścią naszej społeczności.
Piątek wszyscy spędzili w Krakowie. Wizyta w dawnej stolicy rozpoczęła się zwiedzaniem Wawelu i starego miasta, szlakiem ulic Kanoniczej, Brackiej, Grodzkiej, przez plac Trzech Krzyży do Rynku i Sukiennic. Następnie uczniowie zostali podzieleni na 3 mniejsze grupy, które miały ze sobą konkurować w grze miejskiej. Każda grupa otrzymała zestaw zagadek i zadań do rozwiązania. Wszyscy natychmiast zostali wciągnięci w zabawę. Był to alternatywny i bardzo ciekawy sposób na poznawanie zakamarków Krakowa. Świetna zabawa, która, nie wiedzieć kiedy się skończyła. Powrót do Żor maił miejsce zgodnie z planem, około godziny 20.00
Wszystko co dobre szybko się kończy. Sobota – dzień rozstania. Uczniowie, po intensywnych kilku dniach współdziałania, otrzymali w planie tzw. „leniwy poranek”, z którego chętnie skorzystali. Grupa gości i gospodarzy spotkała się pod szkołą około godziny 13.00 aby się pożegnać. Jednak nie było to takie proste. Uściski, łzy, prezenty, znowu łzy i uściski …. Wreszcie około 14.00 goście odjechali, a smutni uczniowie wraz z rodzicami rozeszli się do domów, konstatując, że to była zbyt krótka wymiana. Jednak ta wspaniała przygoda nie chciała się tak zakończyć. Naszym gościom zepsuł się autobus już w Pawłowicach. Zatem jedni rodzice szybko pozbierali ich z powrotem do domów, a inni organizowali pomoc drogową. Ostatecznie wszyscy otrzymali dodatkowy dzień wspólnej zabawy w prezencie. Goście jednak musieli nas w końcu opuścić. Wyruszyli w drogę do domu, do którego dotarli bezpiecznie nad ranem w niedzielę.
Wiele słów podziękowań chcę skierować do wszystkich zaangażowanych w ten projekt. Rodzicom i uczniom za ich otwarte domy i serca. Koleżankom i Dyrekcji za świetną współpracę. Nasi goście przesłali liczne listy pełne wzruszeń z powodu serdeczności z jaką się u nas spotkali, pełni podziwu dla zdolności do poświęcenia swojego wolnego czasu, aby pomóc innym w potrzebie. Jak sami napisali, czuli się u nas jak „special guests.”… in hope to continue.
Monika Franczuk-Frysz
Zdjęcia i filmy